Dziś na blogu znów pojawi się szydełkowy miś. Tym razem wydziergałam go dla Wojtusia.
Chłopczyk ma już jednego wydzierganego przeze mnie misia, ale ten miś nie ma zdejmowanych ubranek. Wojtuś bardzo chciał jeszcze drugiego, któremu mógłby ubierać spodenki, zakładać buciki i zabierać ze sobą do przedszkola.
Powstał więc nowy miś. Wyposażony został w zdejmowane spodenki, buciki oraz dodatkowo czapkę i szalik. Niech misiowi będzie ciepło w uszy podczas zimowych spacerów do przedszkola:)
Powstał oczywiście z włóczki Himalaya Dolphin Baby, a wypełnienie maskotki stanowi kulka silikonowa.
Pozdrawiam gorąco:)
Danusiu, ten miś to marzenie każdego dzieciaczka. Śliczny i przytulaśny, no i te ubranka - super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia X
Słodziaczek! Nawet o garderobę zadbałaś😄
OdpowiedzUsuńAle cudny. Spełniasz marzenia Danusiu:)))
OdpowiedzUsuńKochany taki a garderoba jaka elegancka, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiś jest tak uroczy, że tylko tulić bez końca. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Fantastyczny miś, ubranka rewelacyjnie do niego pasują. Taki zawadiacki chłopak, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny ten Wojtuś :)
OdpowiedzUsuńFajny ten misio, myślałam że tylko dziewczynki lubią ubierać i rozbierać swoje lalki i misie a tu masz jest i chłopiec.
OdpowiedzUsuńSuper mu te zdejmowane ubranka wydziergałaś. A nie dało się do starego misia wydziergać samych ubranek ?.
Pozdrawiam i niech się Wojtuś cieszy że ma dwa misie.
Pozdrawiam
Pewnie Aniu, że się dało staremu misiowi ubranka dorobić, ale jak była prośba o drugiego nowego, to jest:)
UsuńŚciskam mocno:)
piękny misiu, moja wnuczka ciągle ubiera i zmienia ciuszki na lalkach, , ja więc szyję , szyję ciągle nowe/oczywiście z resztek/
OdpowiedzUsuńFantastyczny misio wyszedł i jaką ma elegancką garderobę, fiu fiu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńjaki uroczy słodziak :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny miś i jeszcze w tym ubranku- śliczności!
OdpowiedzUsuńSądziłam, że moja wnuczka wyrosła z takich maskotek. Nic bardziej mylnego, bo będąc u nas wybrała sobie takiego misiaczka, miniaturkę ( ale bez ubranka) Twój przy tamtym - okazały, w dodatku z pięknym strojem- kompletny!
Pozdrawiam serdecznie, Danusiu.
Mistrzowskie wykonanie! Jest fantastyczny!!! :) Mam w domu dwójkę przedszkolaków i wiem, że dzieciaki w tym wieku przepadają za takimi zabawkami! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała maskotka i ma świetne ubranka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowny miś. Niech dzielnie towarzyszy Wojtusiowi w przedszkolnych zajęciach.
OdpowiedzUsuńMisio jest fantastyczny! będzie wdzięcznym towarzyszem zabaw:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHaha nooo fajną zabawka taka rozbierana 😀
OdpowiedzUsuńTen miś jest idealny :)
OdpowiedzUsuń