Na dzisiejszą pierwszą niedzielę adwentu zgodnie z tradycją przygotowałam specjalny stroik z czterema świecami.
Skomponowałam go w drewnianej skrzyneczce o wymiarach 45 cm na 15 cm, którą pomalowałam na biało i ozdobiłam jutowo - koronkową tasiemką. Jest on w biało - srebrnej kolorystyce. Oprócz ozdób i świec do stroika dodałam też ledowe oświetlenie, żeby wyglądał bardziej świątecznie.
Pierwsza świeca zapalona:
Pozdrawiam gorąco:)
Zima i święta coraz bliżej, więc czas najwyższy na prezentację prac w tej tematyce. Dziś pokażę patchworkowe poduszki.
Jak to zwykle u mnie bywa poduszki są z aplikacjami. Jedna aplikacja przedstawia renifera w szaliku, druga zaś otulonego szalikiem misia. Wykonałam je z dzianiny sweterkowej w połączeniu z tkaniną bawełnianą. Uszy zwierzątek nie przylegają płasko do poszewek, ale odstają.
Wierzch poszewek jest patchworkowy, trójwarstwowy, wewnątrz z ociepliną, pikowany wokół aplikacji i po szwach. Tył zapinany jest na suwak.
Przyznam nieskromnie, że poduszki są bardzo dekoracyjne i fajnie tworzą świąteczny klimat. Mogą być ozdobą zarówno pokoju dziecka, jak również sofy lub foteli w salonie, a także łóżka w sypialni.
Pozdrawiam gorąco:)
Zaprezentuję dzisiaj patchworkową pościel do dziecięcego łóżeczka.
O jej uszycie poprosiła mnie Ania, która prowadzi blog "Szczypta magii u Anny". Miała być ona dla jej wnuczka Kubusia. Pościel już dość dawno wysłana, ale dopiero teraz doczekała się prezentacji na blogu.
Wierzchy obu części pościeli są patchworkowe, ozdobione
aplikacjami, trójwarstwowe, pikowane wokół aplikacji i po szwach. Spody
zapinane na zamki.
Dodatkowo uszyłam jeszcze małego misia do przytulania.
Dla jej wnuczki Mai uszyłam w prezencie taką oto lalkę - poduszkę do tulenia. Mam nadzieję, że spodobała się Majeczce.
Pozdrawiam gorąco:)
Moje tegoroczne jesienne dekoracje z dzianinowymi dyniami bardzo się podobały. Zostałam poproszona o wykonanie podobnych. Powstało więc kilka kompletów.
Zestaw pierwszy składa się z dwóch poduszek i ozdobnych dyń:
Zestaw drugi stanowią poduszki z dyniami i wianek:
Zestaw trzeci to dwie poduszki:
A na koniec dwie dzianinowe dynie:
Jak widać z powyższych zdjęć poduszek preferowane kolory to biel, odcienie szarości i beże. Takie właśnie podobały się najbardziej.
To na razie wszystkie prace jesienne. Mam nadzieję, że wreszcie zabiorę się za ozdoby związane z szybko zbliżającymi się zimowymi świętami.
Pozdrawiam gorąco:)
Dziś zaprezentuję kolejną kartkę - księgę, którą wykonałam na październikowy ślub. Pamiątki w takiej formie bardzo się podobają. Być może dlatego, że to bardzo efektowna forma kartki. Można w niej zastosować elementy przestrzenne, trójwymiarowe większych rozmiarów. Zdobienie takiej kartki może być bogate.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam gorąco:)
