niedziela, 25 stycznia 2015

Trochę świątecznie


     Choinki jeszcze stoją ubrane, więc może nie będzie dużym nietaktem,
jeżeli w styczniu pokażę dekoracje bożonarodzeniowe.
Z braku czasu dużo ich nie ma, ale oto co udało  mi się na minione święta zrobić:

     Bieżnik i serwetki haftowane kolorową muliną na białym lnie.
Wzór jest od dawna w moim posiadaniu i nie pamiętam już skąd pochodzi.
Brzegi wykończyłam szydełkową koronką.






     Szydełkowe bombki, śnieżynki i aniołki.


















     Dwie ozdobne poszewki na poduszki.
Jedna z choinką, a druga z dzwoneczkami.







środa, 21 stycznia 2015

Co zostało z dawnych lat...cz.3. Szycie i patchwork

     Moja przygoda z maszyną do szycia zaczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Pamiętam, że bardzo chciałam się nauczyć szyć na kupionym przez Rodziców Łuczniku. Uczyłam się metodą prób i błędów, korzystając z instrukcji dołączonej do maszyny. To było dawno temu. Do niedawna szyłam głównie elementy garderoby ( spódniczki, bluzeczki itp.) oraz przedmioty użytkowe dla domu, czyli zasłony, lambrekiny, firanki, pościele itp.
     Od kilku lat zaczęłam się interesować patchworkiem. Ciągle uczę się tej sztuki.
Oto kilka moich dotychczasowych prac:
















wtorek, 20 stycznia 2015

Co zostało z dawnych lat...cz.2. Szydełko

     Na szydełku uczyłam się robić jeszcze jako dziecko od sąsiadki, która tworzyła piękne serwety i obrusiki. Później, dzięki czasopismom robótkowym sama zgłębiałam tajniki tej sztuki. Powstało mnóstwo serwetek, koronek, a także ozdobne poszewki na poduszki. Prezentuję niektóre z moich prac:













Oczywiście wszystkie koronki, którymi są wykończone serwetki w poprzednim poście też są wykonane przeze mnie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...