Dawno nie prezentowałam na blogu pożeracza piżamki, chociaż co jakiś czas powstają kolejne. Dla przypomnienia wstawię dziś ten, który uszyłam ostatnio dla kochanego Wojtusia, miłośnika sympatycznego królika Binga.
Pożeracz piżamki to nic innego, jak sporych rozmiarów przytulanka z wszytą wewnątrz kieszenią, zapinaną na zamek. Do tej kieszeni rano dziecko chowa swoją piżamkę, a zabiera ją, gdy idzie spać. Dzięki takiemu "schowkowi" piżamka nie gubi się, a w dziecięcym łóżeczku panuje porządek.W kieszeni zamiast piżamki dziecko może też chować inne swoje skarby. Pożeracz piżam może dodatkowo pełnić funkcję miękkiej poduszki i przytulanki, ponieważ poza kieszenią wypełniony jest kulką silikonową .
Szyłam już różne pożeracze piżamek, ale jednak króliki cieszą się największym uznaniem dzieci.
Pozdrawiam serdecznie:)
Super ten pożeracz, Wojtuś będzie zachwycony😊
OdpowiedzUsuńOj jaki piekny ,słodziak.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym pozeraczem, jak sie ma taki talent do szycia to mozna cuda zrobić. Poduszka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńinny rodzaj podusi , ale dla maluchów świetna
OdpowiedzUsuńSama bym chętnie do niego schowała swoją piżamkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Danusiu.
I kolejny wspaniały pożeracz na nas spogląda. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Jest mega Danusiu, będzie śliczną ozdobą jakiegoś łóżeczka:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności.
cudowny jest
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę świetny pomysł na ujarzmienie tej piżamy. Wiem coś o tym bo u nas dzieciaki czasami też mają ten problem. Świetnie uszyty pożeracz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTvé výrobky jsou skvělé. Stále je chodím na tvůj blog obdivovat. Marie
OdpowiedzUsuńUroczy!
OdpowiedzUsuńsuper, od razu przypomina mi się moje przedszkole :)
OdpowiedzUsuńHaha super!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pożeracze piżam !!!
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuń