do strojów regionalnych.
Haft miał znajdować się z przodu po obu stronach zapięcia żakietów oraz na mankietach rękawów. Żakiety szyła profesjonalna krawcowa. Moim zadaniem było wykonanie haftów. Otrzymałam skrojone elementy do czterech żakietów oraz wzór, który należało wyhaftować.
Haftowałam na pięknej czerwonej wełence muliną w jaśniutkim kremowym odcieniu ( tylko o ton ciemniejszym od białego). Problemem okazało się umieszczenie wzoru na tej tkaninie. Jedynym sposobem było odbicie wzoru po lewej stronie i przefastrygowanie go tak, aby był widoczny z prawej strony. Dopiero później można było zabrać się za haftowanie.
A oto zdjęcia jednego z uszytych już żakietów z moimi haftami:
Dziękuję Wam za liczne odwiedziny i przemiłe komentarze.
Pozdrawiam gorąco:)
Przepięknie to zrobiłaś:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdobienie aż zapiera dech, cudo!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft zrobiłaś na zakiecie.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie to zrobiłaś
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Profesjonalnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Dostałaś odpowiedzialne zadanie ale poszło Ci wyśmienicie :).
OdpowiedzUsuńNa żakiecie cudnie się prezentuje :).
śliczne te hafciki, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudny żakiet zrobiłyście razem z krawcową :)
OdpowiedzUsuńPiękny żakiet i te hafciki.
OdpowiedzUsuńWOW!!!! cos pięknego , same hafty nie robia takiego wrażenia ale na gotowym żakiecie wygląda to przepięknie . A pomysł z ta fastryga od lewej strony... no chyle czoła, ja bym na cos takiego nie wpadła. Zdolna z Ciebie dziewczyna !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Normalnie cudeńko. Wykonałaś kawał dobrej, rzetelnej i pięknej pracy!!!!!
OdpowiedzUsuńAle wyczarowałaś cudo :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCałkowicie zgadzam się z Anią:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje sie cudownie wow ;)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki! Ślicznie wyglądają na tej czerwieni:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPieknie wyszlo !!!! :) Pozdrawiam i Zycze Milej niedzieli !!! :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt współpracy :-)))
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z przedmówczyniami :) nic dodac nic ująć :) pozdrawiam serdecznie :) Ania
OdpowiedzUsuńWspaniale sobie poradziłaś Danusiu, hafciki są prawdziwą ozdobą żakietu. Miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńŚlicznie !!!
OdpowiedzUsuńTo jest przepiękne, super wykonanie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńSuper to zrobiłaś, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo ładne żakiety powstały :)
OdpowiedzUsuńDANUSIU SZACUNEK, REWELACJA!
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wrażeniem cudo
OdpowiedzUsuńIstne cudeńka!!!!
OdpowiedzUsuńfajne te katanki im wyszły, chciałabym na żywo zobaczyć! miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ogrom pracy, tym bardziej , że sam kiedyś tańczyłam w zespole regionalnym, więc znam te klimaty.Bardzo interesujące.Dziękuję też za odwiedziny na moim blogu, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPodziwiam ogrom pracy, tym bardziej , że sam kiedyś tańczyłam w zespole regionalnym, więc znam te klimaty.Bardzo interesujące.Dziękuję też za odwiedziny na moim blogu, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda ten żakiet :)
OdpowiedzUsuń